Zawsze zadziwia mnie, jak szybki jest rozwój psich maleństw. Jeszcze niedawno były ślepymi, bezradnymi noworodkami, a teraz już otwierają oczy, stawiają pierwsze kroki, widać, jak zaczynają nieporadnie się bawić. Cała ta aktywność trwa zaledwie kilka chwil, ale ogromne postępy widać dosłownie z dnia na dzień.
Po raz pierwszy zastosowałam nowy starter włoskiej firmy Forza10 i jestem bardzo zadowolona. Oczywiście całe to jedzenie to kilka rozmoczonych kuleczek, ale smakuje im, nie ma po nim żadnych sensacji. Starter ten można stosować już od piczątku drugiego tygodnia życia, czyli niesamowcie wcześnie. Rosie jest co prawda doskonałą mamą i sama doskonale radzi sobie z maluszkami, ale dla osób odchowujących maluchy bez matki lub z innych przyczyn zmuszonych karmić maluchy samodzielnie byłoby to znaczące ułatwienie. W składzie zawarta jest m.in. siara, wspomagająca odporność, owoce dzikiej róży - zródło witaminy C, ryba, kurczak, ziemniaki, algi...
Poniżej krótki filmik z naszymi dwutygodniowymi pociechami.
Poniżej krótki filmik z naszymi dwutygodniowymi pociechami.
Komentarze
Prześlij komentarz